wtorek, 18 września 2007
co nam sie nie podoba??
naszym podstawowym problemem jest to ze tak na prawde wszyscy wiedza ze jest zle ale co konkretnie... moja propozycja: pogadajcie ze swoimi klasami co wam sie wlasciwie nie podoba, zrobcie konkretna liste na papierku wlozcie w koperte i zostawcie je na ostatniej szawce w korytarzyku ( ta najblizej sali od PO) my to odbierzemy przejrzymy i wyniki wyladuja tu w piatek wieczorem... liczymy na wasze wsparcie... bo dopoki nie ustalimy o co nam tak na prawde chodzi to wiele nie wskoramy.. to nie moze byc taki bezladny belkot!! czekamy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
może zbierzemy to od wszystkich - napiszemy to jakoś ładnie, jako "postulaty", zorganizujemy podpisywanie tych postulatów przez całą szkołę a na końcu zaniesiemy dyrekcji.
To chyba lepsze rozwiazanie..
wiec ok... dajcie to do piatku my to opublikujemy... jak ktos bedzie jeszcze chcial cos dodac to dopisze... i w tedy calosc wydrukujemy i pojdzie do podpisu....
no i trzeba porzadnie rozreklamowac tego bloga bo pytalem kilka osob i nic nie wiedzieli. Uwazam ze nauczycielom tez mozna mowic, tu nie ma nic do ukrycia.
z tym wezcie na wstrzymanie... dyskusja z gogami ok, ale na prawde najpierw ustalmy czego chcemy... moze wstrzymajmy sie z tym do przyszlego tygodnia... bedzie tu dokladnie co chcemy i w tedy niech czytaja, bo na razie to jest malutki belkot!!!
postulaty nalezy zebrac, ale co nagle to po diable. wsrod nauczycieli tez warto poszukac wsparcia (na pewno sie znajdzie) ALE spokojnie, bez nerwow... najpierw musimy sami ustalic czego chcemy. inaczej nasza reforme szlag trafi zanim sie na dobre zacznie
Prześlij komentarz