"Szkoła jak każda inna. Może trochę więcej wymagają niż w przeciętnej. Ale niewiele więcej. Nauczyciele normalni, jedni fajniejsi, drudzy mniej. Towarzystwo przeciętne, no ale cudów chyba nie oczekujesz. Co do atmosfery... Jestem tu piąty rok i przez ten czas dużo dla mnie się zmieniło. Być może w 1 gim byłem małym szczawiem, ale te mury miały w sobie jakiś urok, coś się działo. A teraz jednym słowem rzadziocha. Ale mimo wszystko polecam. Ja w sumie nie żałuję."
"Batory sie konczy powoli. zarzyk otworzy pewien etap, w ktorym najlepsi nauczyciele nie beda sie wahali opuscic mury na mysliwieckiej. w imie czego maja sie bowiem szarpac z irracjonalna postawa dyrekcji, niedocenieniem i ignorancja. niestety trzeba sie przyzwyczaic do sytuacji , w ktorej przecietni otaczaja sie przecietnymi. dla wybitnych brakuje miejsca. przeciez swieta trojca(od niedawna czteroosobowa) nie chce byc oceniana krytycznie. bracia i siostry, trzeba bic brawo, bezrefleksyjnie..."
"mała poprawka, jak dla mnie, zarzyc nie otweira nowy etap, a kontynuuje, tylko ze bardziej ostentacyjnie. Batory sie wynosi z Batorego. Może wróci, za 4 lata. "
"tak, wlasciwie musze przyznac ci racje. kontynuuje."
sobota, 22 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz