Od redakcji

Napisz do nas jeśli masz coś dciekawego do powiedzenia. Blog powstał nie po to, aby szkodzić szkole. Przeciwnie, blog powstał by zastanowić się, dokąd nasz Batory zmierza. Dyskusja odbywa się w internecie bo prowadzenie jej w inny sposób jest w tym momencie w Batorym niemozliwe. Szkoda. Napisz do nas, jeśli warto o czyms pogadać. Nasz e-mail to batoryblog@gmail.com . Pogadajmy o szkole!

piątek, 21 grudnia 2007

Pytanie w sprawie gazetki "Batorak"

Nadesłane do redakcji od Bartłomieja P.

"Mam pytanie w sprawie "Batoraka". Czy wy sądzicie, że my nic nie piszemyo sprawach aktualnych? Naturalnie jest też o przeszłości, ale niech niktmi nie zarzuca, że nie ma aktualności. Co do cenzury p. dyrektor. Jestto po prostu zwykłe przejrzenie i poprawy (najczęściej przecinki), a nieusuwanie całych stron. Jesteśmy jak na razie jedyną szkolną gazetką.Jest jeszcze "Magazyn", ale on ledwie ciągnie i tym bardziej nie pisze oszkole. A co sądzicie o "Batoraku"? Chętnie bym się dowiedział cowedług Was należy zmienić. Odwiedzajcie też naszą stronę internetową:www.batorak.xt.pl."
Redaktor Naczelny

sobota, 17 listopada 2007

gdzie jesteście ludzie i dlaczego Was nie ma?

Hej, oto kolejny nadesłany głos w dyskusji o szkole. Wydaje się, że etap gadulstwa i narzekania zbliża sie do końca. Czas działać Batoracy!

Nadesłane przez Dominika:
"Kolejny anonimowy... właśnie takich ludzi nam potrzeba, ludzi, którzy się kryją po kątach w obawie przed, no właśnie, przed czym? Czego się boicie?
Problem jest i będzie jeśli z nim czegoś nie ZROBIMY. Trzeba działać, a nie p..... głupoty, za przeproszeniem, na tym blogu. To jest tak jak powiedział Prof. Szulski w piątek. Brakuje nam pomysłu, jakiejś inicjatywy z naszej strony, propozycji, z którą moglibyśmy wyjść, jakiegoś REALNEGO rozwiązania. Taka gadka, w dodatku anonimowa, nic nie wnosi. jak chcecie pomóc, skoro się ukrywacie? Gdzie byliście w piątek? To nie jest pytanie "hej no ludzie co z tym blogiem??" które powinno paść, tylko "Ludzie, co się z wami do cholery stało?".
Ja osobiście czuję się zniechęcony, zawiedziony i rozczarowany. Nie potrafię działać sam, brakuje mi inicjatywy i wszystkiego innego, co może się przydać w takiej sytuacji, ale dlatego chciałem działać w grupie, dużej grupie ludzi inteligentnych, kreatywnych i energicznych, których podobno pełno jest tutaj na blogu. I co? Domyślcie się... "

piątek, 2 listopada 2007

Okiem Absolwentki

NADESŁANE DO REDAKCJI:

"Jestem absolwentką Batorego, udzielałam się przy czterech Konferencjach, w UFO, założyłam i opiekowałam się akwarium w pracowni biologicznej, byłam przewodnikiem wycieczek po naszej szkole... Pomimo trudów ze wszystkich tych zajęć miałam ogromną satysfakcję i wiem, że było warto.
Hasło ostatniej Konferencji brzmiało: "Kto mi da skrzydła?". Może to szczegół, ale wydaje mi się, że znaczący. Poza tym Konferencja właściwie trwała cztery dni (rozpoczynała się już w czwartek) - wyjątkiem była wspomniana ostatnia konferencja (jedna z sześciu).
Prof. Szatkowski pełnił obowiązki dyrektora szkoły zanim stanowisko objęła p. Żuber-Zielicz. Obecnie jest dyrektorem liceum. im. Rejtana. Zawsze był miłośnikiem Konferencji, ale w organizacji brała udział grupa ludzi - od uczniów, przez nauczycieli, absolwentów i inne osoby. Szefem Konferencji był Jarek Szulski, potem Tomek Śmiałowski i Tomek Rieff.
Trochę informacji o Konferencji można przeczytać na stronie: http://szkola.batory.edu.pl/strona/Po_lekcjach/Konferencja
Historia i Tradycja są ważnymi elementami tej szkoły - wystarczy stanąć przed Tablicą Pamięci i naprawdę poczytać zapisane tam nazwiska. Z każdym wiążą się wspomnienia, osiągnięcia, historie, niektóre miały miejsce w tych murach. Można też rozejrzeć się - w tym miejscu leżały martwe ciała walczących. Potem najlepiej ruszyć w swoją stronę - historia jest ważną nauką, pokazuje nam przeszłość. Znając ją możemy mądrze tworzyć przyszłość.
Do tego udanego streszczenia z historii szkoły dodałabym tylko, gwoli ścisłości, że po wojnie 23. WDH zmieniła patrona na Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, którego imię nosi do dziś.
Powodzenia we wszystkim!"
Monika Winiecka
Mój e-mail:mwinie@gmail.com

poniedziałek, 22 października 2007

odpowiedź na pytanie.

ktos zadał pytanie co takiego niezwyklego było w batorym i w konferencji?
postaram sie odpowiedziec.
1) konferencja byla organizowana przez kilka liceów warszawskich dla uczniów i nauczycieli z miast, miasteczek i wsi. kazda z nich miala haslo przewodnie, do ktorego zawiązywały wykłady czy warsztaty. Jakże aktualne jest dzisiaj jedno z nich "Kto im da skrzydła?". oprócz wykładów i warsztatów odbywały sie spotkania ze znanymi ludzmi, wieczorami konverty, karaoke, tworczość młodych w Batorym. celem konferencji była wymiana pogladów, dyskusja na tematy istotne dla młodych ludzi. miała udowodnic, że nie ma znaczenia czy mieszkasz w wielkim mieście czy na wsi. impreza trwała 3 dni (pt, sob, nd). nawiązanie w jej czasie znajomości często utrzymują sie do dzisiaj
2) co takiego było niezwyklego w batorym? moze to, że z założenia miał być szkołą najlepszą i przez 80 lat z dużym hakiem był.
może to, że pierwszy dyrektor, prof Rudzki, na polecienie swoich zwierzchników w dwa tygodnie sierpnia roku 1918 dokonał niemożliwego: znalazł lokal, sprzęty, materiały i wspaniale przygotowaną kadrę i 1 września otworzył szkołę, która stała sie rówieśniczką Polski niepodległej. a wicie co Aleksander Kamiński pisał o nauczycielach? no to hop: "w szkole tej pracował właściwy zespół nauczycielski. pisząc właściwy nauczyciel mamy na myśli cżłowieka, który posiada wielką umiejętność zachęcania i wdrażania uczniów do samoksztalcenia. tę właśnie właściwość miała większość nauczycieli Gimnazjum imienia Stefana Batorego."
nauczyciel nie był postrachem. był autorytetem ze względu na swoją wiedzę, za to że był wymagający a jednocześnie życzliwy uczniom. byli to pasjonaci, ktorzy potrafili swoją pasją zarazić innych.
piszecie ostatnio o gazetce szkolnej. ciekawostka. przed wojną w Batorym była wydawana gazetka "ku słońcu". była to najdlużej wydawana gazetka szkolna w Polsce w okresie międzywojennym ( 8 lat).
na pewno w jakimś stopniu na aurę Batorego wpłynęła jej okupacyjna i powstańcza historia. wielu profesorów prowadziło tajne komplety, gdy Niemcy zamknęli wszystkie szkoły wyższe od powszechnej. Uczniowie angażowali sie w prace konspiracyjne. w sierpniu 1944 wszyscy, profesorowie i uczniowie staneli we wspólnej walce o jasne "POJUTRZE". wielu z nich zginęło w czasie wojny lub represji po wojnie.
pierwsi uczniowie po wojnie uczyli sie w warunkach tragicznych, okna były zasłaniane deskami, ponieważ nie było szyb. w pierwszym okresie trzeba było usunąć i pogrzebać w innym miescu ciała tych, ktorzy w pospiechu byli grzebani na dziedzińcu i boisku.
po wojnie do szkoły wrócili ci profesorowie, ktorzy nie zginęli. nowi byli bardzo dokładnie dobierani, aby szkoła nie straciła swojego przedwojennego prestiżu. szybko udało sie odbudować poziom edukacji. uczniowie angazowali sie w koła zaineresowań, koła sportowe. szybko zaczęli osiągać doskonałe wyniki w rożnych miedzyszkolnych rozgrywkach.
innym elementem towarzyszącym Batoremu od samego początku było harcerstwo. Jego znana w całej Warszawie 23 WDH im. Bolesława Chrobrego. Harcerze byli zawsze i było ich wielu. zawsze aktywnie włączali sie w życie szkoły, pomagali w organizacji wszelkiego rodzaju imprez sami wychodzili z propozycjami.
powstawały w Batorym po wojnie różnego rodzaju organizacje młodziezowe: socjalistyczne lub nie. do 1948 zdażały sie aresztowania uczniów czy zwalnianie nauczycieli w ramach represcji.
jednak co by sie nie działo Batory pozostawał najlepszy mimo wszystko.
wszyscy wspominaja Konferencję. fakt była wyjątkowa, ale nie była jedyna.
przed nią była organizowana przez harcerzy i bardzo popularna wśród uczniów MORDA czyli festiwal piosenki amatorskiej. potem była konferencja. po konferencji UFO, ktore niemal wszyscy pamiętaja. wszystkie te imprezy były ważne z jednego względu. pozwalały młodym ludziom wyrazić w różnoraki sposób swoje opinie, nawiazac nowe znajomości. rozwijały kreatywność, chęć działania, wspólnej pracy (przeciez to wszystko trzeba było przyszykować, konferencje zaczynało sie szykować juz we wrzesniu, a odbywała sie w marcu).
teraz w szkole panuje bałagan. nie jest on wina obecnej dyrekcji. i rozumiem ze moze trudno to ogarnac i zmierzyc sie z ta ogromna historia i tradycja (to co tu napisalam to jest odrobinka), ale zeby cos zrobic trzeba działac. a mysle ze jesli z "góry" jakies działania zostaną podję to młodzi chętnie sie w to włączą.
pozdrawiam

piątek, 12 października 2007

Gazetka i sens bloga

Nadesłane:

"Ten blog nic tak na prawdę nie wnosi, to wszystko jest czysto teoretyczne, anonimowe i nikt tu nie zagląda, oprócz paru poinformowanych... Miała być jakaś petycja do dyrekcji i co? Moja klasa jest tak nieogarnięta i zblazowana, że oni nie wiedzą/udają że nie wiedzą albo ich to nie obchodzi, co z tą szkołą się dzieje. Uważam, ze najpierw powinniśmy obudzić w uczniach chęć do podjęcia jakiejś inicjatywy. Nie wiem, to wszystko wydaje się trudne i bezsensowne, a sama walka z ciemnota i tumiwisizmem tych ludzi mnie przeraża... Od dawna chciałem założyć gazetkę szkolną, nie taka jak ten nasz "Batorak", który musi przechodzić inspekcję pani dyrektor, tylko niezależną gazetkę, uczniowską gazetkę. Taka, która jest pisana przez uczniów, dla uczniów, o szkole i o tym co się dzieje. Gazetka żywa, wykazująca inicjatywę, a nie spoglądająca z westchnieniem w przeszłość ( jak to robi "Batorak"). Wkrótce pojawi się ogłoszenie w szkole, zaczynam do tego podchodzić poważnie. Będę zbierał redakcję i spróbujemy razem zawalczyć z tą szkołą... o lepsza szkołę!!!"

Od redkacji: informujemy iż prowadzimy statystyki odwiedzin i blog jest odwiedzany dość licznie. Na szczęście. Uważamy podobnie jak i Ty, że ten blog nie rozwiąże problemu. To dyrekcja powinna podjąć rozmowę i zastanowic się wspólnie z nami dlaczego jest tak a nie inaczej. Ala chyba póki co nie ma na to ochoty. Co do gazetki. Chyba dobry pomysł. Niezależny głos Batorego. Naprawdę gazetka podlega w całości cenzurze??? Co o tym myślicie? To nie w porządku. Ponownie traktuje się uczniów jak debili. Ale może to właśnie taka ma być ta szkoła. W każdym razie gratulujemy odwagi i czekamy na dalsze info. Zapraszamy też do korespondencji z redakcją.

Teatr na dzień edukacji

Nadesłane:

"Blog niestey przysechł, a problemów przybywa. Pojawił się bowiem problem udrzucenia scenariusza i zakazu wystawienia sztuki przeznaczonej na dzień edukacji. Dyrekcja twierdzi, że sztuka jest kiepska szkoda tylko, że nie pozwala ocenić jej widzom, czyli nam"

Od Redakcji: Czy cenzura nie wydaje się wszechobecna w Batorym? Bo to już nie pierwszy sygnał że traktuje się nas jak przygłupów. I tylko kilka osób w szkole wie co jest dobre a co złe. Co myślicie?

WRACAMY!!!

Nic sie nie dzieje. Zatem wracamy!

poniedziałek, 24 września 2007

Z uwagi na zblizające sie Święto Szkoły, aby uszanować 89 rocznicę, funkcjonowanie bloga zostanie zawieszone od dnia 26 września.
Wrócimy w następnym tygodniu, choć mamy wielką nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby. Wierzymy, że Dyrekcja nas usłyszała i że zrobi krok do przodu.
Dziękujemy wszystkim za komentarze, listy i słowa poparcia!
"Bo znak nasz - Batory"
REDAKCJA

APEL DO CZYTELNIKOW BLOGA !!!

OD REDAKCJI:

Słuchajcie! Ludzie rozne rzeczy do nas pisza, niektore listy publikujemy. Dostajemy duzo slow potwierdzajacych to, że warto powalczyc o lepsza szkole. Jednoczesnie nie chcemy aby ktokolwiek odniosl wrazenie, ze zamierzamy tu kogos obrazac. Rzeczywiscie jest tak, ze to co zle, zwykle spada na Dyrekcje. To normalne. Wszystko co dobre tez spada na Dyrekcje. Ale pamietajcie, ze to wlasnie Dyrekcja moze najwiecej, moze otworzyc droge do zmian na lepsze! Nikt inny. Tylko Dyrekcja moze zdecydowac, co zrobic. Moze udawac, ze nic sie nie dzieje. Moze tez dopuscic do glosu tych, ktorym nie podoba sie kierunek zmian w Batorym. Dyrekcja moze duzo i nic dziwnego, ze to nia tak wiele osob obarcza o marazm.
Uwazamy, ze aby podjac dyskusje, to wlasnie Dyrekcja musi uznac, ze dobrze nie jest. To przeciez nikomu nie uwlacza, kadencja trwa dopiero od roku, jest sporo czasu by dzialac. Dopiero jesli zgodzimy sie ze w Batorym dzieje sie zle, mozna rozpoczac dyskusje. Nie ma sensu sprzeczac sie czy jest dobrze czy wspaniale czy zle. Wystarczy porozmawiac. Tylo ze w tej szkole sie nie rozmawia.
No bo jak Dyrekcja chce poznac nasze poglady, mysli, marzenia, jesli siedzi w swoim pokoju, nie widzi nas w akcji albo do niej nie dopuszcza. Na UFO Dyrekcji nie bylo, na Wiezy Babel podobnie, na ostatniej stodniowce - pol godziny. Jak Dyrekcja chce prowadzic szkole, skoro nie rozmawia z uczniami - a czesc z nas jest przeciez pelnoletnia! Jak, pytamy?!
Jak napisalismy. Ustalmy ze jest zle, ze trzeba cos z tym zrobic i ... jazda do przodu! Pani Dyrektor, czy nasz glos jest w zaciszu Pani gabinetu slyszalny??? Aaaaaa!!!!!! ;)

A na koniec. Z przyjemnoscia zlikwidujemy tego bloga bo jest on po pierwsze jedynie forma naszego krzyku a po drugie dosc ulomnym sposobem prowadzenia rozmowy. Zlikwidujemy bloga, jak tylko podjeta zostanie w szkole dyskusja o Batorym. Chcemy by uczestniczyla w niej cala spolecznosc: Dyrekcja, uczniowie, nauczyciele, moze absolwenci.
To tyle,
Redakcja

Dyskutujmy! Ale o czym.

NADESŁANE DO REDAKCJI:
"Przeczytałem dziś starannie wszystkie wpisy. Znalazłem tylko jednąpropozycję godną uwagi: zacząć dyskusję o naszym Batorym i jego kondycji. Ale ta propozycja to, jak rozumiem, dopiero początek: dodyskusji trzeba się przygotować merytorycznie - ustalić, o czym dyskutować, ustalić, czego się chce, do czego chce się przekonać innych,w tym Szanowne Ciało Pedagogiczne, w tym Szanowną Dyrekcję. Trzeba mieć po prostu pomysł! Trzeba mieć także grupę ludzi, którzy wypracowane wspólnie przez wszystkich zdanie przedstawią Dyrekcji. Przy okazji: nowa Dyra próbuje posprzątać po starej Dyrze, która zostawiła niezły towarzyski bałaganik wśród Kadry - tylko czy jej się to uda?Pzdr! "
Wasz Kaktusik :D

OD REDAKCJI: Potwierdzamy, że naszym celem jest wlasnie wywoloanie dyskusji w Batorym i o Batorym. Swoją drogą, ciekawe czy nauczyciele na radach rozmawiaja, dlaczego jest taka fatalna atmosfera w szkole. Moze zaczna i dadza nam przyklad. Czekamy!

sobota, 22 września 2007

O co właściwie chodzi?

LIST DO REDAKCJI
"Mam do Was pytanie: co właściwie dzieje się w szkole?? Wiem, że odchodzą dobrzy nauczyciele, np. DZ czy ML, a planuja kolejni. Wiem, że Batory spadł sporo w rankingu. Jestem w tej szkole czwarty rok. Jestem absolwentką gimnazjum a obecnie jestem w liceum i widze, ze sie sporo zmieniło. Chciałabym jakoś temu zapobiec. Nie wiem tylko co można zrobić. Bardzo prosze: niech ktoś mi w pełni wyjaśni tą niemiłą sytuacje.
Pozdrawiam i z góry dzięki"

OD REDAKCJI: Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie i sprecyzować, co tak naprawdę chcielibyśmy zmienić i co mogłoby byc lepiej. No i co moglibyśmy zrobić, poza biciem piany w necie (bo przeciez nie o to nam ostatecznie chodzi)

Znalezione w sieci.....

"Szkoła jak każda inna. Może trochę więcej wymagają niż w przeciętnej. Ale niewiele więcej. Nauczyciele normalni, jedni fajniejsi, drudzy mniej. Towarzystwo przeciętne, no ale cudów chyba nie oczekujesz. Co do atmosfery... Jestem tu piąty rok i przez ten czas dużo dla mnie się zmieniło. Być może w 1 gim byłem małym szczawiem, ale te mury miały w sobie jakiś urok, coś się działo. A teraz jednym słowem rzadziocha. Ale mimo wszystko polecam. Ja w sumie nie żałuję."

"Batory sie konczy powoli. zarzyk otworzy pewien etap, w ktorym najlepsi nauczyciele nie beda sie wahali opuscic mury na mysliwieckiej. w imie czego maja sie bowiem szarpac z irracjonalna postawa dyrekcji, niedocenieniem i ignorancja. niestety trzeba sie przyzwyczaic do sytuacji , w ktorej przecietni otaczaja sie przecietnymi. dla wybitnych brakuje miejsca. przeciez swieta trojca(od niedawna czteroosobowa) nie chce byc oceniana krytycznie. bracia i siostry, trzeba bic brawo, bezrefleksyjnie..."

"mała poprawka, jak dla mnie, zarzyc nie otweira nowy etap, a kontynuuje, tylko ze bardziej ostentacyjnie. Batory sie wynosi z Batorego. Może wróci, za 4 lata. "

"tak, wlasciwie musze przyznac ci racje. kontynuuje."

piątek, 21 września 2007

Pytaliscie o klimat w szkole?

OD REDAKCJI:
Znalezlismy troche filmów na You Tube dla tych wszystkich, ktorzy pytali o klimat w szkole spotykany w przeszlosci. Poki co konferencja ale jesli znajdziecie cos wiecej, co warto pokazac, to czekamy na maile. Wszystkie linki do filmow o szkole umieszczamy w menu po prawej stronie.

czwartek, 20 września 2007

DLA ROZWIANIA OBAW

OD REDAKCJI:

Poniżej punkty 1-2 z karty praw i obowiązków ucznia Batorego.


1. Uczeń ma prawo do zachowania i ochrony własnej prywatności, poszanowania jego
poglądów i godności. W szczególności nie może być w żaden sposób dyskryminowany,
np. ze względu na pochodzenie, rasę, narodowość, wyznawane poglądy, wygląd lub
stan zdrowia.
2. Uczeń ma prawo do swobodnego wypowiadania swoich poglądów, o ile nie obraża to uczuć innych osób, nie narusza ich praw oraz nie stoi w sprzeczności z obowiązującymi
przepisami prawnymi.



Mamy prawo wyrażać poglądy, więc z niego korzystamy. Niech to sobie wszyscy uświadomią, to może zaczniemy rozmawiać w szkole, a nie w sieci.

DEKLARACJA

OD REDAKCJI:
Ciekawe, czy na najblizszej radzie nauczyciele porozmawiaja o naszym blogu. Mamy nadzieje, że tak. Deklarujemy, że jeśli w szkole zostanie podjęty rzeczowy dialog dotyczący sytuacji w Batorym (nauczycieli z nauczycielami, dyrekcji z nauczycielami, dyrekcji z uczniami, nauczycieli z uczniami), funkcjonowanie tego bloga zostanie zawieszone. Ale póki co, ponieważ w szkole nie ma możliwości wypowiadania własnego zdania, piszemy dalej. Czekamy na ruch dyrekcji. Nie na deklaracje ale na konkretne rozmowy, decyzje i działania. Ku chwale Batorego!

DO POSŁUCHANIA

OD REDAKCJI:
Przesylamy link do posluchania. Nie jest to support przed Acid Drinkers na festiwalu Woodstock, ale mozna posluchac. Wszak nas to dotyczy, a i emocje porównywalne.
http://www.polskieradio.pl/_files/20070515114128/2007071304085848.mp3

środa, 19 września 2007

posluchajcie

http://youtube.com/watch?v=PbgmWmLVbGs
kiedys tego uczyl Batory... chyba jest o co walczyc.... posluchajcie slów!!!!!!!!

wtorek, 18 września 2007

NADESŁANE DO REDAKCJI

OD: TECHNICZNY85

"Pierwotny las jest lasem który zachwyca... jest lasem stawiającymskutecznie czoła burzom, suszom, powodziom i śnieżycom. Tętni życiem,różnorodnym, odmiennym ale tworzącym jeden Krąg Życia. Jest lasem zwanymdumnie PUSZCZĄ. Tworzące ową Puszcze drzewa są z wielu różnych gatunków– odmiennych, zajmujących swoje skrawki, ale tworzące jedność. Są wróżnym wieku – potężne dorodne świerki, w których cieniu wzrastają młodedrzewka – osłonięte przed zbyt silnymi i zabójczymi promieniami słońca.Powalone kolosy swoimi sterczącymi gałęziami ochraniają przedroślinożercami siewki, zanim te wzmocnią się na tyle by móc zacząć piąćsię ku górze. Puszcza nie jest idealnie równa... tu ścieżka się zwęża,tam zarasta ją gąszcz jeżyn, ale ogólna trasa jest jasna i wyraźna. Wdziuplach i wśród gałęzi ptaki wychowują pisklęta. Nieliczne zostaną wPuszczy, zajmując wolne, należne im miejsce. Ogromna większość odleci wdal, szukając innych lasów, by tam żyć wspominać Puszczę, która nauczyłaich jak przeżyć i jak żyć. Puszcza – pierwotny las różnogatunkowy,różnowiekowy, zróżnicowany...

Ale przychodzi człowiek... jeden, drugi, następny. Nie podoba mu sięnierówna ścieżka, bo choć prowadzi do celu i więcej pokazuje – nie jestprzepisowo szeroka. Nie podoba się człowiekowi że las rośnie po cichu,powoli, tradycyjnie. Nie chce wolno rosnących dębów, Zacieniającychświerków. Są niemodne. Denerwuje człowieka przemieszanie lasu – jegojedność. Piły sprawnie tnące jesiony, tępią się na dębach. Człowieksłucha innych ludzi – inni ludzie lepiej wiedzą jak Puszcza ma chronić iwychowywać pisklęta. Stare drzewa idą pod topór. Młode marnieją, rosnąniepewnie, koślawo – łatwo je teraz przycinać. Człowiek sadzi sosny –rządkami, by łatwiej było się przemieszczać. Sadzi sosny – bo rosnąszybko, prosto i w takich warunkach – jednakowo. Nie ma jużzróżnicowania gatunkowego, wiekowego... nie ma już ciągłości. Nie mawielu ptaków, zostały już tylko te najbardziej zdeterminowane, oraz tektóre miały trochę szczęścia. Nie ma już PUSZCZY. Jest namiastka –hodowla desek – jednowiekowy, jednogatunkowy las gospodarczy. Silniejszywiatr, dłuższa susza – a las ponosi straty. Obszar, który zajmuje kurczysię. Gradacje szkodników wyniszczają kolejne skrawki...

Może kiedyś człowiek wsłucha się w głos Ducha Puszczy, który zawodzi wskarlałym lesie, wspominając dawną świetność i zrozumie, że podjął złedecyzje... że nie docenił zbawiennego wpływu starych świerków, nasiewki... ale czy wtedy nie będzie za późno?"

co nam sie nie podoba??

naszym podstawowym problemem jest to ze tak na prawde wszyscy wiedza ze jest zle ale co konkretnie... moja propozycja: pogadajcie ze swoimi klasami co wam sie wlasciwie nie podoba, zrobcie konkretna liste na papierku wlozcie w koperte i zostawcie je na ostatniej szawce w korytarzyku ( ta najblizej sali od PO) my to odbierzemy przejrzymy i wyniki wyladuja tu w piatek wieczorem... liczymy na wasze wsparcie... bo dopoki nie ustalimy o co nam tak na prawde chodzi to wiele nie wskoramy.. to nie moze byc taki bezladny belkot!! czekamy...

DLACZEGO LUDZIE NIE CHCĄ SIĘ UCZYĆ W BATORYM?

OD REDAKCJI:
Pytanie jak w temacie. To jako otwarcie dyskusji. A dowody? Na początek dwa.
1. Polowa tegorocznych absolwentów naszego gimnazjum świadomie wybrała naukę w innych liceach niż Batory - nigdy wcześniej coś podobnego nie miało miejsca
2. Do przynajmniej dwóch klas pierwszych, biorąc pod uwagę szkoły pierwszego wyboru, chętnych było mniej niż miejsc. Do pozostałycyh niewiele więcej. Co to oznacza? Ano tyle, że Batory przestaje być wymarzoną szkołą dla wielu młodych ludzi, czy tak? Pytamy zatem - DLACZEGO?

Czy to nie jest dobry temat do ogólnoszkolnej dyskusji? Czy dalej mamy być karmieni propagandą sukcesu, że niby wszystko jest wspaniale? Utarte ale prawdziwe powiedzenia - "Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?"

Co Wy na to?

poniedziałek, 17 września 2007

Czarny tydzień

wyszla podobno propozycja aby przez ten tydzień czhodzic do szkoly we w miare ciemnych (najlepiej czarnych) ubraniach. moim zdaniem świetny pomysl wiec umieszczam tu, aby wszyscy, którzy w jakiś sposób sie z tym wszystkim solidaryzują przyłączyli sie do tego:)
pozdrawiam

NIE BOJCIE SIE !!! PISZCIE!

OD REDAKCJI: Dostalismy maila, że ludzie będą bali się pisać. Bali sie? A czego? Czy nie mamy prawa do wyrażania poglądów? Proszę bardzo, niech dyrekcja zorganizuje debatę w szkole. Ale debatę, rozmowę, nie przemówienie!!! Bać się, że dyrekcja to zobaczy? Wiecie co, sami wyślemy informacje o blogu na szkolny adres i poprosimy o podlinkowanie ze strony głównej Batorego! He he! Bo intrnet jest wolny, przynajmnije jeśli chodzi o wyrażanie poglądów. Za to nikogo nie wyrzucają, nauczyciele krzywdy nam nie zrobią, bo sami w większości myślą podobnie, a matury są zewnętrzne ;) Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję. Nie bijmy piany, pokażmy, że jesteśmy godnymi Batorakami!!!

Zaczynamy!

Od redakcji: Dlugo zastanawialismy się, czy zacząć prowadzenie tego bloga. Ale wrteszcie uznaliśmy, że czas przerwać milczenie i porozmawiać na temat tego co się dzieje w Batorym. Miarka się przebrała!!! Ponieważ szkoła nie daje możliwości jakiejkolwiek rozmowy czy dyskusji, zaczynamy debatę w internecie, z nadzieją jednak, że wkrótce przeniesie się ona do naszego Batorego, w którym niektórzy spędzają piąty i szósty rok życia! Blog jest tendencyjny, ponieważ jego twórcy uważają, że w szkole dzieje się źle, można powiedzieć, coraz gorzej. Chetnie jednak opublikujemy i podyskutujemy z poglądami przeciwnymi. Poki co, chcemy zwracać uwagę na absurdy, których pełno u nas w szkole, zadawać pytania. I niech to sobie Dyrekcja poczyta! Może da jej to do myślenia, może w Batorym wszyscy wreszcie przestaną udawać że jest dobrze, a zacznie się rzeczowa dyskusja! Może zakończy się sztuczna propaganda sukcesu. Zapraszamy do zabawy! Zapraszamy tez do powaznej dyskusji.
Redakcja BATORYBLOG